środa, 12 marca 2014

Szalony poeta



szalony poeta w głowie ma zmieszane
czasem coś wybuchnie pali ogniem jasnym
szalony poeta chodzi spać nad ranem
rzuca się w pościeli lecz nie może zasnąć

blask księżyca zimny oświetla pokoik
wydobywa cienie na ściennych zaciekach
szalony poeta ogromnie się boi
więc oczy zamyka w świat myśli ucieka

nieszczęsny bo tamże też wszystko się kłębi
wiruje i zlewa tworząc formy mgliste
nie może wydobyć się z bezdennej głębi
nie wie co fantazją a co rzeczywiste

w szalonym poecie wielki smutek mieszka
dni rozmalowanych na uczuć palecie
zaginęła prosta życia jego ścieżka
popatrz czyste kartki w pustych dłoniach gniecie

2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz