Anna cofa wskazówki
panuje nad czasem przez godzinę
czuje się jak
Alicja ale twarz w lustrze
nadal naznaczona
jest strychulcami zmarszczek.
trzeszczy. rozpada
się powoli. jak liście od mrozu
pod butami
przechodniów rozsypują się w pył.
za szybą z której zdrapała
srebrną farbę
widzi. delikatne kwiaty
dziecięcego niebka
zmieniają się w rozkwitłe
rośliny. więdną
zrzucone płatki i liście
zaczynają skrzypieć.
jednak nie jest Alicją a to
nie kraina czarów