wtorek, 26 maja 2015
poniedziałek, 25 maja 2015
Kwiatkowym dzieciom
pamięci Jaśka Kwiatka
rozsycha się spryska rzucona pod schody
rozsycha się spryska rzucona pod schody
niecierpliwym gestem
schorowanej dłoni
nie zatańczy flisak
pomiędzy falami
dno rzeki zmienia
dotknięcie powodzi
drabinka dla córki huśta się na wietrze
umyka
wzrokowi jak tysiąc szczegółów
nie
rozsunie sznurów dziecięcy sandałek
dorosłość
jest trudna gdy nie ma oparcia
powoli
zapomną o nim wiatr i rzeka
żółte
fotografie zatrą rysy twarzy
aż syn weźmie spryskę i w wodzie zanurzy
przywracając falom
wspomnienie flisaka
2015
sobota, 2 maja 2015
Tekstura
najgłębsze
rysy powstają jesienią
gdy
mróz wciska palce w drobne rozpadliny
rozpychając
strukturę kamienia i więżąc
wodę
do czasu ciepłego roztopu
zastygły
błękit żyłką przebiega
kruchym
westchnieniem przeszłych pór roku
z
głuchym dudnieniem w małej kawernie
odbija
się echo ze słowem kocham
w
rozpadzie kamień zmienia się w piasek
i
kość kruszeje w drobne ziarenka
zmieszane
tworzą żyzną próchnicę
w
której się ziarno odradza i pęka
2015
/zdjęcie z internetu/
Subskrybuj:
Posty (Atom)