poniedziałek, 25 maja 2015

Kwiatkowym dzieciom

                                                       pamięci Jaśka Kwiatka

rozsycha się spryska rzucona pod schody
niecierpliwym gestem schorowanej dłoni
nie zatańczy flisak pomiędzy falami
dno rzeki zmienia dotknięcie powodzi

drabinka dla córki huśta się na wietrze
umyka wzrokowi jak tysiąc szczegółów
nie rozsunie sznurów dziecięcy sandałek
dorosłość jest trudna gdy nie ma oparcia

powoli zapomną o nim wiatr i rzeka
żółte fotografie zatrą rysy twarzy
aż syn weźmie spryskę i w wodzie zanurzy
przywracając falom wspomnienie flisaka


2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz