poniedziałek, 25 października 2021

Jesień puszy się na oknie

 

                                            

            zimnymi łapkami

            zbiera pył z pokruszonych liści

            kłębki babiego lata turlają się

            w powietrzu zachęcając do zabawy


            ciepłe jak wełna słońce

            ogrzewa szybę naznaczoną oddechem

            a kiedy spadnie ostatni złoty liść

            pozostaje na parapecie

            czarno-białym kotem

piątek, 8 października 2021

Bezpaństwie

 

miały być kolorowe

tabory wolnych ludzi

a jadą wozy zielone

aby strzec bezpaństwie


a w tych wozach

powinien być chleb

koc i gorąca woda

lekarstwa na zimne noce


a w tych wozach

ołowiane żołnierzyki

o wydartych duszach

grają w pikuty


skrobiąc na ziemi

kreskę przeżycia