środa, 28 października 2015

28.10.2015

                                     biała smuga
                               pasmo trawy błyszczy
                                     od szronu

wtorek, 20 października 2015

Głosy

nie znam tego strachu gdy świat się rozpada
na ostre kawałki jak rozbite szkiełko
którym można przeciąć arterie piechoty
wędrującej prosto i według rozkazu

i tego też nie znam kiedy świat się kurczy
do kilku kamieni spadających z góry
gdy wzruszy się ziemia i pochłonie błękit

rapsodii która jak spiralna muszla
odgradza rzeczywistość i na dachu świata
dźwięki znikają w zacieśnieniu zwojów

w dole się rozwarstwia echo górnych tonów
gdy trzaskają domy pod nimi milczenie
groźnie się rozrasta wzmagając niepokój

2015

poniedziałek, 12 października 2015

12.10.2015

                                     w doniczce
                                     nagła rozpierducha
                                     pierwszy śnieg