poniedziałek, 3 marca 2014

Kuźnia




Maleńka chatka, kowadło
snopy iskier
bogom kiedyś skradło
siennik, miska, nóż
to wszystko i już

Dzień mozolny
na miarowym  stukaniu upływa
iskry sekundami
odmierzają podkowy
na szczęście

lecz szczęście tu nie przebywa
chatkę omija z daleka

a kowal kuje…
i czeka



2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz