czwartek, 6 marca 2014

Na Górze Zamkowej



rozsypane kamienie
z powrotem przyjmuje ziemia
zapadają się powoli nieustannie
w łagodne pagórki porośnięte mchem

znikająca przeszłość wzrasta kwiatami
w cieniu grubego dywanu
i skalnego rumoszu

osuwisko odkryło poternę
sekretne przejście nieznane skośnookim wojskom
trzyma straż ocalała przystań dla motyli

dawno minął czas zamętu i trwogi
kiedy zamek jedyną ostoją
opierał się rozpasanym hordom

cicho tu i spokojnie
tylko cysterny nie zasila już źródło

2013

2 komentarze: