sobota, 18 stycznia 2014

Zmartwychwstanka



spękana ziemia łapczywie chłonęła
krople deszczu wpadając w szczeliny
wnikały głęboko rozmiękczając
zasklepiając i jednolicąc

deszcz uciszył wiatr zatrzymał wędrujące 
przetrwalniki budzące do życia korzonki
wsuwając się zahaczały o grudki
utwardzały i drążyły

zmartwychwstanka łakomie pęczniała
rozprostowując gałązki na kształt rozety
piła nasycając się i rozchlapując wodę
zmieniając szarość zieleniała

żyła wysypując wokół zarodniki
aż ustał deszcz zapowiadając kolejną suszę
zszarzała zwijając się w kłębek
w oczekiwaniu na podmuch wiatru


2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz