czwartek, 2 stycznia 2014

Lubię



lubię ciszę spokój samotność
gdy nie muszę nigdzie się spieszyć
sen mi bratem a noc przyjaciółką
może każdą gorzką myśl rozgrzeszyć

lubię smutną deszczową pogodę
deszcz zmywa ze mnie dzień brudny
lubię słońce złotą kulę na niebie
wypalające myśli okrutne

lubię leżeć na rozgrzanej trawie
w błogostanie czuję ziemi dotyk
jestem wszystkich pragnień pozbawiona
pustka we mnie brzęczy niczym motyl

lubię ciszę ale w gwarnym mieście
odpoczynek po dobrej zabawie
cichy szelest spadających liści
lubię bezsens po sensownej sprawie

lubię ciebie choć tak nie pasujesz
i do marzeń i do życia mego
kocham ciebie spokój mój rujnujesz
lecz chcę ciebie tak jak chcę wszystkiego


1990

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz