poniedziałek, 2 grudnia 2013

Kołysanka

utulę do snu ukołyszę
ból co sen spędza z rannych powiek
zawiążę troski w wielką ciszę
szczęśliwy koniec im dopowiem

zakręcę szybciej sampo młynek
chociaż przyspieszę czasu koniec
wyłapię szczęścia garść rodzynek
powrzucam prosto w twoje dłonie

pod dębu parasolem z liści
pomiędzy fiołki cię ułożę
marząc by sen się dzisiaj ziścił
wpatrzony w jaśniejącą zorzę


2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz