wtorek, 5 sierpnia 2014

Szeptem



Szeptem tchnij najcichszym
dmuchnij powiewem ciepłym
najpiękniejsze słowa
na które czekam od zawsze

zarumienisz mnie zachwycisz
zwiążemy spojrzenia
pragnieniem nienasycone
płonące ogniem zorzy

nieskończoność
zbyt krótką się zdaje
na chociaż jedno mrugnięcie

2010

13 komentarzy:

  1. Uśmiech posyłam pod wpływem Twoich słów

    OdpowiedzUsuń
  2. pragnienie
    zbliżyć usta za blisko
    wzniecić ogień
    poczuć ciepło
    wyszeptać zaklęcie

    OdpowiedzUsuń
  3. słowa nieprawdy
    nie zaspokoją pragnienia
    wieczność to pustynia

    OdpowiedzUsuń

  4. ziemia i my
    nic nie znaczący epizod?
    bezmiar i wieczność
    miłość kochanków
    przeczy nicości

    pozornie martwa pustynia
    płynie do nikąd na niby?
    tęczowa jaszczurka
    biel szczątków
    blask oczu czy gwiazdy?
    zniknęła w mroku
    spłoszona grzmotem
    nadciąga życie
    błyskawice wieszczą
    - z deszczem gwiezdny pył i My
    wszechświat nasycił się
    osobliwym chaosem
    ukrył przed czasem
    za horyzontem zdarzeń
    czeka
    znów i znów zdarzy się
    cud

    tak po prostu
    od zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pustynia czeka na deszcz
      pod spodem ukryte nasiona
      na piasku szara zmartwychwstanka

      zieloność wybucha nagle
      rośnie pęcznieje
      sypie nasionami
      ukrywają się w piasku
      pustyni...

      Usuń
  5. zmienne niestałe wiatr im przewodnikiem
    oparte o lodowe stoki z zachwytem patrzą
    na Tybet. z wolna ruszyły na wschód i dalej
    chiński mur przykuł uwagę bezsensem ludzkich
    pragnień i lęków. nad starożytną świątynią
    śpiew mnichów szczęk oręża samurajskie miecze
    lśnią niczym honor na obliczu prawego męża

    pod murami Jerycho przysiadł strudzony
    pełne zgiełku miasto mąci spokój i cisze
    zamyślił się jak Chrystus nad Jerozolimą
    i modli o deszcz dla pustyni gładzi jej piaski
    w dłoniach niczym płowe włosy ukochanej
    kobiecy pierwiastek towarzyszy mu od zawsze
    na niebie w niebie i w nim modli się o miłość
    dla siebie dla ciebie dla innych gdy wróci
    poszuka róży która da mu zmartwychwstanie
    będzie szukał nowych przyjaznych jej kwiatów
    nasion tylko dla niej aby radość jej sprawić
    pozostanie w jej „pokoju” i w niej uwięziony
    na zawsze


    Przyjaźń to wierna siostra Miłości jakże mu bliska
    czasem więcej w niej zrównoważonego spokoju
    kocha obie ale pierwsza w tajemnicy powiada
    bliższa mu.

    nadciąga chmura inna niż wszystkie dotychczas
    nie można uciec schronić się jej złowrogie pomruki
    od tak dawna słychać jednak jednego się lęka
    przebrana w cnoty nienawiść

    wiary i nadziei i ich młodszych sióstr
    przyjaźni i miłości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pustynia jest czysta
      wiatr zaciera ślady
      wszelkiego kwitnienia

      demony układają cienie
      szaleństwa i miraże
      wszystko jest złudne

      róża zapadła w mrok
      wyschła bez wody
      która daje czucie

      rozsypuje się w proch

      Usuń


  6. wybacz :(
    ja też rozsypuje się i tremę mam
    wysłać nie wysłać ;)


    dwie odpowiedzi wybierz jedną
    wiem że stąpam po cienkim lodzie
    nie chciałbym obrazić i spłoszyć
    zerwać niebacznie nici sympatii
    broń boże

    I

    przyniesie wodnik dzban pełny ożywczej wody
    martwe ryby napoi i zmartwychwstaną
    lecz nie będzie to jeden człowiek to będą miliony
    dwa symbole połączą się w jedno

    nastanie Era Mądrości
    stary porządek obróci się w proch
    a prochem pokornie posypiemy głowy
    spełni się proroctwo ;))


    PS to niebezpieczne ale można się przyłączyć.
    jednak wpierw muszę i chce w podróż odszukać kogoś
    ale nigdy nic nie wiadomo co czeka nas i jaki będzie koniec

    II


    ujrzał ją przypadkiem
    wyłoniła się z mroku świetlista
    nie widział dokładnie lecz słyszał
    wyraźnie jej śpiew i wsłuchał się

    w treść wpierw słowa niezrozumiałe
    składał i pojmował z wolna
    że mądra róża bezwodnej pustyni
    nie może być przecież samotna

    zaśmiały się demony szyderczo
    - jesteś skazany! uzbroisz tych
    co przeciw tobie spróbowałbyś
    kogokolwiek w ten sposób pokochać?

    czy dla miłości gotów żeś porzucić wzniosłe
    pragnienia i schować bezpiecznie
    sztandary zwycięstwa po co walczyć?
    dla kogo? zmienny ten motłoch

    nie ma w tym określeniu pogardy smutna
    prawda że to motłoch pogardza tymi
    co chcą dać mu prawdę i mądrość
    tych co zdolni są motłoch pokochać

    szeptały lecz te z innych krain przewrotne
    ohydne złowrogie szeptuchy

    wiec może lepiej wybrać inaczej
    w zaciszu domowym wiosną w cieniu
    kwitnących jabłoni słuchać jej szeptów
    w letnią noc przesilenia kwiaty paproci

    odszukać i wpleść jej we włosy
    jesienią stroić ją w barwy pory roku co zbiega
    się z jego losem drew na zimę narąbać
    złożyć pod nikłym światłem kominka

    śpi spokojnie otulona kocem strzeże jej snu
    lecz gdy się przebudzi znów będzie słuchał
    z uśmiechem mądrych wierszy i nie przerywając
    zrobi kawę kolacje i przyniesie pokornie bez słowa

    (dobrze że krytyków tu niewielu pewnie
    przeczytałbym - za sielankowo zejdź
    na ziemie nie produkuj harlekinów
    bo od tych słodkości aż mdli) a niech im tam:)


    jakże wizja daleka wszystko niepewne
    czy pustynna róża samotna i co znaczą
    te słowa – bezwodna bez czucia
    rozsypująca się w proch? czego pragnie?

    czy ma prawo obudzić coś ? napoić?
    przestrzega niemodnych starożytnych
    zasad honoru by innym nigdy nie burzyć
    nie zmącić miłości ciszy spokoju

    przyjaźnią też się pocieszy ;) wybacz mu
    odkąd wyszedł z mroku pomieszało mu się
    we wszystkim - poważny siwy mędrzec
    z rozwydrzonym chłopcem beztroskim

    taka karma;) wygłodniałego ascety

    PS
    gdy nauczycielka
    tak urocza i Mądra
    uczy się z zapałem
    chłopca bawić słowami
    (pewnie trochę niesfornie i nieporadnie)
    uczy się mówić od nowa

    OdpowiedzUsuń
  7. odpowiedź brzmi - nie wiem
    bo jakże czyjś los wybierać
    gdy każdy własnym sternikiem

    płynie gdzie woda poniesie
    lub pod prąd ale zgodnie z wolą
    szukając przeznaczenia

    OdpowiedzUsuń
  8. nie trwóż się Twoja mądrość uchroni Cię
    gdy modlę się o pokorę i o to co mam uczynić
    z obojętnością pogardą i pychą szept skromnie
    odpowiada - wybaczyłem oprawcom i katom
    nie zniechęcaj się zawsze wszelkimi dobrymi
    sposobami szukaj dróg do serc nic nie zdoła
    cię poniżyć i zranić gdy idziesz po miłość z miłością
    naucz się tego! wiedz że pokorna miłość gorąca
    przezwycięża lodowatość pogardy wszelką wyniosłość.
    lecz pamiętaj i strzeż się bardziej niż śmierci aby nigdy
    obłuda nie zagościła w twoim sercu bo przepadniesz
    na wieczność! jeden Mistrz jeden Ojciec i Światło.
    ci których podziwiasz szanujesz i kochasz temu
    tylko służyli. obłudą najgorszą służyć dwóm panom.

    pozdrawiam gorąco. ;))

    uśmiechnij się

    ps uczy się pisać i robi błędy asceta ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. wiem że to strasznie patośne ;)
    ale tak niewielu ludzi o tym pamięta :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę faktycznie. Lecz nikomu nie ubliża ani nie szkodzi.
      Kto żyje w zgodzie z naturą ten pogardliwym nie będzie. Ani obłudnym.
      pozdrawiam :)

      Usuń