piątek, 15 sierpnia 2014

Nic się nie zmienia(sz)



tęsknota pulsuje jak popsuty neon
nad burdelem, którego pensjonariuszki
wyjechały na grzybobranie.

z napisu Dom Uciech Różnych
pozostał D…U…ch -
dżin zaglądający do różowych lamp
których czerwień wyblakła
przenosząc się na policzki.

jesteś wciąż taki sam. trochę tylko pożółkłeś
na tle wystrzępionych brzegów. wspomnień
zacierających ślady dotyku.

tętnisz jeszcze  żyłką na skroni
tam gdzie zbiera się esencja myśli.

staję się coraz bardziej ascetyczna.


2014

6 komentarzy:

  1. niezaspokojone tęsknoty duszne apetyty
    rzuca z boku na bok we śnie nie śnie
    po omacku dotyka pulsuje w umyśle
    niedosyt przywołuje duchy demony i dżiny

    wygłodzony asceta

    o dziwo nakarmił się odrobinę
    może zaśnie nie marząc o D…U…chach
    może czerwieni się?

    ale na pewno zachwyca
    Twoją poezją

    OdpowiedzUsuń
  2. najważniejsze żeby ten DUch nie straszył :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak. Mógłby natomiast spełniać życzenia. No, chociażby jedno... ;)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń