piątek, 25 kwietnia 2014

Nieistnienie





                               samotność to brak koloru
                               ostro zarysowana czerń
                               jako przestroga i przypomnienie

                              chowa się w półmroku
                              lecz dobrze jest widoczna 
                              w zielonej oprawie liści
 
                              skóra po zdjętej obrączce
                              tworzy miękki i blady ślad
                              ostatni fragment młodości

                              spod czepca nie widać włosów
                              lecz znowu zaplata
                              warkoczyki

2014

8 komentarzy:

  1. czasami ta czerń jest tak gęsta, że nie pozwala nam wyjść na światło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lecz w końcu słońce przesuwa się na drugą stronę i czerń blednie.

      Usuń
  2. Piekny wiersz Auroro, wzruszający - "Spod czepca nie widać włosów lecz znowu zaplata warkoczyki" Hmm... tak właśnie... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie samotność jest lekko zamglona...
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń