czwartek, 27 lutego 2014

Miejsce dla ślepca




mogłam zamieszkać w szarym domu
wśród krzyku ostrodziobych ptaków
po miękkich ścieżkach stąpać pewnie
palcami przeczesywać piasek

w zegarze niezmierzonej plaży
wystawiać twarz na wietrzne słowa
którymi morze klif podcina
mogłam się bawić w ciepło-zimno

mgła pachnie strachem kiedy w oknach
firanki wiesza ręka inna


2013

2 komentarze:

  1. co się stało z szarym domem i ostrodziobymi ptakami? myślę, że też mogłabym w nim zamieszkać.

    piękny ten wiersz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptaki odleciały do ciepłych krajów. A dom rozsypał się na ziarenka piasku...

      Usuń