czwartek, 25 września 2014

Ryż



gotowała wczoraj ryż
to było święto
dla każdego jedna miarka
najmłodszemu dwie

krzyczeli że marnotrawstwo
bo i tak nie przeżyje

kochała więc wyrzekła się
krzyczących


 (Głód - 2012)

5 komentarzy:

  1. zamilkli. spoglądali z trwogą
    gdy wyrzekła te słowa
    lecz uśmiech przekorny
    twarz znękaną rozjaśnił

    -głuptasy przecież już jadłam
    podzieliła swoją miarkę

    wszystkim po równo
    - od lat miłość mnie jakoś karmi
    byle nie umrzeć przed nimi
    –pomyślała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ten ciąg dalszy uzupełnił część poprzednią.
      pozdrawiam

      Usuń
  2. wybacz Hanno ten tekst .
    nie po to wysyłam ci też link żeby cie zasmucić
    lub pocieszyć. jednak lepiej wiedzieć gdzie i kim
    jesteśmy co nas może czekać jeśli nie będziemy
    mówić o tym i pisać. współczuć chociaż tym innym
    być świadomym. Ty jesteś inna. wrażliwsza od wielu
    poetów. czytam ich wiersze często obrazki z wygodnego życia
    refleksje spostrzeżenia o byle czym byle błyskotliwie
    lirycznie oryginalnie żeby broń boże nie kalka.
    najważniejszy warsztat rzemiosło. wybacz
    myślę że czas budzić uśpionych coraz częściej
    dzwony słychać – komu one biją? słychać je coraz bliżej .


    jeśli jednak nie masz wystarczającej siły nie oglądaj
    zwłaszcza drugiego filmu. mężczyźni poeci powinni
    to oglądać codziennie rano może przypomnieliby sobie
    że obowiązkiem poetów jest mówić bez lęku prawdę
    tyranom
    https://www.youtube.com/watch?v=2de_cN9Akec
    https://www.youtube.com/watch?v=zVpwsH-uh2Q
    takich filmów jest mnóstwo. to błaganie o pomoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzę po powrocie do domu. Teraz mam ograniczony dostęp do Internetu. Dziękuję

      Usuń
    2. Obejrzałam. Nie całe. Nie chcę więcej oglądać.

      Usuń