Maleńka czarka w kamieniu
dłubana,
z której pił Jezus podczas
wieczerzy,
czerwonym winem wewnątrz
spryskana,
o którą się biły zastępy
rycerzy,
której szukali królowie,
prałaci
gotowi każde złoto zapłacić,
w której poznanie
wprzęgnięta nauka,
czemu jej znaleźć nie może,
kto szuka?
Wieki mijają, Graal
niezdobyty
przed ludzkim wzrokiem nadal
ukryty,
Graal – kielich śmierci,
miłości, rozpaczy,
dla mnie szczególnie wiele
znaczy
Co dzień napełniam czarkę
maleńką
kroplą miłości słodką i
piękną,
co dzień oburącz ci ją
podaję,
co dzień od ciebie też taką
dostaję.
2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz