samotność to brak
koloru
ostro zarysowana
czerń
jako przestroga i
przypomnienie
chowa się w
półmroku
lecz dobrze jest
widoczna w zielonej oprawie liści
skóra po zdjętej obrączce
tworzy miękki i
blady ślad
ostatni fragment
młodości
spod czepca nie
widać włosów
lecz znowu
zaplata
warkoczyki
2014
czasami ta czerń jest tak gęsta, że nie pozwala nam wyjść na światło.
OdpowiedzUsuńLecz w końcu słońce przesuwa się na drugą stronę i czerń blednie.
UsuńPiekny wiersz Auroro, wzruszający - "Spod czepca nie widać włosów lecz znowu zaplata warkoczyki" Hmm... tak właśnie... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńdla mnie samotność jest lekko zamglona...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Jeśli lekko to są prześwity :)
Usuńz nadzieją :)
OdpowiedzUsuńNa spokojną i uśmiechniętą :)
OdpowiedzUsuń