wypalają zeszłoroczne zioła
siwe dymy snują się przy ziemi
przy okazji niszcząc całe mikroświaty
ale przecież to świadkowie niemi
żółty ogień liże zeschłe łany
na popiele wzrośnie nowa trawa
alarm wyje dźwiękiem nieprzerwanym
nie dla wszystkich to jednak zabawa
bo pod ogniem trwa wielka ucieczka
strach paniczny boleść ogromna
i składana do nóg człowiekowi
niekończąca się doroczna hekatomba
2011
Wypalanie traw, od wieków ktoś kogoś morduje, pożera...
OdpowiedzUsuńPotrzeba jedzenia jest normalna, zabijania z tego tytułu również. Ale hekatomba?
UsuńA ja powiem: dobrze, że zginęły dinozaury... Może czas na nas.
OdpowiedzUsuń"Coś się kończy, coś się zaczyna". Ciekawe co będzie po nas...
Usuń